Jak do tego doszło? Mam podejrzenia^^

Czy to przypadkiem nie jest dla ogółu dobrze, że naiwni co trzymają kasę w bankach i tym bankom ufają tracą pieniądze na rzecz tych, co mają pomysł jak ten tani dług mniej lub bardziej kreatywnie wykorzystać? Ktoś zyskuje na swoim sprycie, a ktoś traci na swojej naiwności. Tak działa życie.

3 Likes

Możesz rozwinąć myśl?

2 Likes

?
O sztuczną inteligencję mi chodzi.

2 Likes
  1. W jaki sposób AI ma wyeliminować banksterkę?
  2. Dlaczego wymiecie połowę ludzi z planety? Która to połowa ma się ostać i dlaczego?
2 Likes

Googlasz sobie coś o AI w internetach?

Ja jestem przerażony szybkością postępu w tej dziedzinie.
To już samodzielnie teksty pisze, robi tłumaczenia, wygrywa konkursy plastyczne, ludzie się w niej zakochują, jakiś czas temu jedna stwierdziła, że jest świadoma i żywa, itd.

Jak długo większość z nas będzie potrafić robić coś lepiej od AI?
Jak długo potrwa, aż to nas wszystkich wyrzuci z roboty?
Komu i po co będzie potrzeba tylu ludzi na planecie?
Właściciele i silnoręcy będą płacić bezwłosym małpom za oddychanie?

3 Likes

Przy obecnie dostępnych mocach obliczeniowych to wszystko ma dość ograniczony zasięg. Nie śledzę tego jakoś mocno, więc faktycznie mogą tam być jakieś szalone postępy, o których nie słyszałem.

Dobre pytanie. Ale czy komputery sprawiły, że brakuje pracy dla ludzi?

Jeśli AI będzie rządzić człowiekiem to nie będą potrzebni żadni ludzie. Jeżeli to człowiek będzie rządził AI… wydaje mi się, że plebs jest potrzebny władcom nie po to, żeby coś dla nich wytwarzał, tylko po to, żeby nad tym plebsem sprawować władzę.

3 Likes

Paradoksalnie - im coś jest prostsze, tym dla AI trudniejsze. Niech wymieni żarówkę, albo spłuczkę. A śmieci do kubła toto wyniesie?^^

2 Likes

To nie brzmi jak kariera.^^

4 Likes

W świecie pełnym sztucznych inteligencji ostatni wymieniacz żarówek będzie na wagę złota :wink:

Póki co mamy do czynienia z inflacją sztucznie inteligentnych homosapków, dla których zmiana żarówki urasta do realnego problemu egzystencjalnego.

7 Likes

Fordy T jeżdżące do dzisiaj znajdują się/znajdowały się w posiadaniu ludzi potrafiących je samodzielnie naprawić. Tylko te egzemplarze przetrwały.

Ilu z nas potrafi samodzielnie naprawić zepsuty procesor ?

4 Likes

Przed zootem nie ma żadnych wyzwań. Nie ma problemów do rozwiązania. Bitwy przeciwko zootu prowadzono na wielu korytarzach w różnych epokach. Twierdza jest bezpieczna.
Zooto zostaje.

A bitek… a się zobaczy.

Plus bałagan. Jak dostawisz na końcu pomieszczenia ścianę i ustawisz za nią serwery, podepniesz się w fabryce do sieci to nikt się nie połapie gdzie prąd znika, i że w ogóle znika.

Dostawy tuszu są stałe - tyle ile było.
Potrzeby drukarni wzrosły ponad możliwe poziomy dostaw.
Więc debasementu nie ma czym już prowadzić.
Przy pewnej ilości zer nadruki nie opłacają się nawet w fabryce papieru do d.

Jeśli zniszczysz zaufanie tracisz kontrolę.
To właśnie popełniły banki pod kontrolą państw - zaczęły się wtryniać w transakcje, obecnie nie kontrolują przepływów, a clearing idzie innymi kanałami. Dlatego metale z crimexu wywiało.
Przecież w korporze zorganizowanie banku oparte na przekładaniu fiszek na paletach z metalem nie jest czymkolwiek skomplikowanym. Przekładamy fiszkę z instalacji, że jest przekazana i fiszkę na paletach z metalem, że zmieniły właściciela wprost przeciwnie.
Przychodzi audyt od właścicieli - instalacja jest, palety są - deal.
Bank zostaje za płotem, który sam sobie ustawił.
Razem z bankiem zostaje tam skarbówka, cło, widzimisie opłat eko etc.

Nawet jeśli wszyscy zauważą, to jeśli działa popsują?
Popsują jeśli nie zadziała^^
To nie jest problem że banki centralne drukują papierki, tylko że nadużyły, sprzeniewierzyły i trafiły na listę nieużytków.

Pomieszkuję w takich państwach - przyjmują gotówkę.
Ba - w takich państwach są firmy przyjmujące wyłącznie gotówkę, a nawet przyjmujące wszystko z pierwszeństwem dla klientów przynoszących papierki.

W najlepszym wypadku sparaliżują możliwość wysyłania Ci bitków.
Tylko to bardzo drogi wandalizm, więc podejrzanym byłoby usa. Tak jak z rurą do Reichu.

Ekonomia jest jaka jest, a nie taka jakie wyrażamy poglądy.
Wszak nawet lokalnie dla forum aksjomatyczne mogą być błędne i trzeba będzie to przyjąć do wiadomości.

Do wandalizmu musiałby dopłacić podatnik. Więc pada podejrzenie na państwa^^

A mimo to nakładają podatki na nauczycielki.
Bo jak się już jest Wszechmogącym to zawsze brakuje pieniędzy^^

Torebki też są opodatkowane^^

Nie piję kawy. Czyli nie potrzebuję bitka^^
Ale w mojej wyobraźni pojawia się koncepcja płacenia zootem za niewolników. To nawet miało implementację powszechną^^

Rozwiązanie jest proste - jutro kawy nie będzie.
A jak będzie to za tyle co dzisiaj.

Zdać za Ciebie egzamin, żebyś dostał więcej?
Bo zajmuję się oblewaniem własnych. Nie za darmo oczywiście, biurwa traktuje to jako dowód iż nie mogłem czegoś uczynić bądź na pewno nie z zamiarem.

Nie sądzę^^
Ale to by znaczyło, że rządzą tam kosmici?

Posiedzi w ośrodku deeskalacji poglądów to się nauczy pić kawę w przyszłości.
Świetlanej i odległej^^

No jakoś nie używam jako środka wymiany.
A jako early adopter tego w biznesie starałem się!

Banki centralne zniszczyły. I?
Rynek jest za wolny?

Przeciwko termodynamice?
To co trzeba obiecać aby dostać taki kredyt?^^

Ale pizzę można zjeść.

Biznes to narzędzie. Tworzą je hobbyści. Psują użyszkodnicy próbujący wbijać gwoździe agrafką.

Trzeba być socjopatą aby zabrać pracę wbijającym gwoździe kamieniami produkując trudne w obsłudze i konserwacji młotki! Wszak narusza to społeczne status quo wbijaczy kamieniem.
Dysruptorzy = socjopaci.
Myślenie = zło.
Rozwiązania = problemy.
Wojna = pokój.

Zanim sprowadzę erystykę do absurdu zwrócę uwagę, że w technice (a cywilizację mamy techniczną) jest ekstremalny konserwatyzm. Młotek ciągle w użyciu. Ciągle w produkcji.
Czyli najstraszliwszymi socjopatami są ludzie utrzymujący cywilizację, dzięki której może żyć tylu ludzi. Wniosek jest prosty - trzeba się pozbyć tej cywilizacji aby nie mogli istnieć socjopaci i nie mogło żyć tylu ludzi^^

Ponieważ w populacji jest jakiś tam odsetek socjopatów to korelacja podmieniona na przyczynowość wskazuje, że liczba ludności zależy od tego czy rośnie liczba socjopatów^^

Albo komuś się pomieszały definicje i socjopatami są jednak roszczeniowcy stanowiący większość?

Mógłby zadeklarować się jako jeszcze inną płeć. Wtedy by mogło zadziałać^^
Jak byś potraktował poważnego, łysego konserwatystę, który na potrzeby usprawnienia systiema przypina sobie kokardę na łysinie i twierdzi, że czuje się czymś tam (nie znam aktualnych trendów, ale by mu podpowiedzieli) czym spełnia wymagania na tolerancję i wymagania?

To teraz takie ślubowanie będzie w pagonach “krwi i jaj nie szczędzić”?

Dopóki istnieje ktoś kto akceptuje to po stronie podażowej^^

Ale to jest tylko taki reality show?

Nie wiem czy te kategorie zaprzątają ich myśli.

A bitek już pełnoletni?

Warburg ma takie zasługi dla kolejnych Niemiec jakie by nie były, że wszystko im należy odpuszczać.

Tymczasem w huku dział przesuwają się langoliery pożerając teraźniejszość.

Jeśli równaniem można by wyplenić głupotę już dawno w szkołach byłaby czapa z algebry.

Przecież streścił - wszystko jest oczywiste w tych dwóch linijkach kodu @Bogdan6969 .

Wyszukując nierówności w transakcjach. Takich jak Gamestop.

Ponieważ rozpirzy tym przepływy dotujące zbędniki.

A ja nie jestem. Z mojego punktu widzenia jest wyłącznie śmieszniej. Rozwijane są zastosowania, dla których znamy ścianę.
Równanie było znane zanim wymyślono maszyny liczące (chyba że zaliczymy liczydło). Natomiast jego ekspansja po zasobach przegrywa z siecią zasilaną kanapkami & herbatą.
Natura jak zawsze pozostaje na dole i na górze rozkładu.

Po czym przychodzi ktoś z odpowiedniego rozkładu i wywraca takiej stolik.
Ponieważ trzeba opanować cały rozkład, a nie ekstremum po jednym, wybranym wyniku.

Większość nie radzi sobie dłużej niż ai jest implementowana.
Natomiast krańce rozkładu są bezpieczne. Lewy bo ba kły, a prawy bo gołąb nie umie wszystkiego na raz.

Zapraszam^^

Zgadzam się - same z nimi zgryzoty. Pomogę^^

A będą potrzebni właściciele i silnoręcy?
A jak wygląda hierarchia u nerdów, którzy tę ai tworzą? Czy przypadkiem nie jest dynamiczna? Nazbyt dynamiczna dla neurotypów?

Tak. Ale jest to zasięg wystarczający na połowę.

Zależy dla których “ludzi”^^

Czy potrzebni są władcy?^^
Przeprowadźmy dowód wprost:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gilotyna

Od tego mamy “ludzi”.
Efektory ustRoju^^
W ramach reklamy wrzucamy linka? To jeszcze wisi na serwerze czy jest w archiwum na chomiku?

To praca, nie każda praca jest karierą.
Ja na przykład znalazłem swój dead end i sam się w niego wcisnąłem, gdyż uznałem że znalezienie i ogarnięcie roztrzepanego sprzedawajcy jest dla mnie korzystniejsze niż użeranie się z klientem. W tym czasie jestem w stanie sam użerać się z produkcją zastępując 6-9 “ludzi”.
A do czynności pobocznych mam efektor.

Mhm… i będą wyczekiwać Niosącego Światło?^^

Żebyś Ty wiedział co się z dołami porobiło.
Tam to brakło korelatorów.
Użeram się z problemami tak głupimi, że nabieram podejrzeń boltzmanowskich, że to wszystko się tylko wyświetla i tylko mi.

Od biedy jestem w stanie zbudować, ale wciąga dużo prądu i muszę się nadłubać przy dławieniu opornością z tego wciąganego “dużo prądu”.
A potrzebujesz dużego, stołowego kalkulatora na przełącznikach prądowych?

4 Likes

Pochwalę się, że ja mam to w Evernote wrzucone, jeszcze z oryginalnymi ówczesnymi komentarzami pod tamtym wpisem… :wink: niedrogo sprzedam :smiling_imp:

3 Likes

Owszem, wizerunki niewieście można przesyłać, ale co ma do tego Bitcoin?

Nie trzeba niczego umieć, żeby hackować. 123456 hasłem czterech procent populacji.

Dobrze, że oprócz ekonomi jest ekonomia.

Na tym polega imperium, że nawet Trak może zostać cesarzem.

Lubisz cykl koniunkturalny? Fajnie, jak czasem zabraknie kartonu, a czasem kart graficznych?

Wisi w wehikule czasu.

4 Likes

Znalazłem w archiwum. Może wrzucić?

3 Likes

jakieś wątpliwości? Nie tylko tam, to globalny spisek!
to ja pozbawię wszelkiej nadziei tych, co tu tu weszli

https://www.youtube.com/watch?v=cQ9sJVJMiYM

3 Likes

Rzuci kto okiem czy nie ma nieciągłości w tekście, bo tak duże, że przeklejałem po kawałku.

4 Likes

Muszę wystapić w obronie Echopraksji. Obydwie powieści są na temat “kontak z Obcymi”. “Ślepowidzenie” jest w stylu klasycznym. Spektakularny ruch Obcych, który wywołuje reakcję Ludzkości w postaci wyprawy kosmicznej, … . Czysta klasyka. Druga wersja jest trochę trudniejsza. Nie chcę pisać otwarcie, zeby nie psuć zabawy innym ale przybycie obcych i ich postać jest tak subtelna (prawie niezauważalne), że można je pomylić ze zjawiskiem naturalnym. Zresztą do końca nie wiadomo, czy działania Obcych są wymierzone przeciw Ludzkości, czy to tylko przypadek związany z dostosowaniem Ziemian do ich (nieznanych) potrzeb? Podoba mi się koncepcja w której mózg głównego bohatera (“karalucha”:slight_smile: tak się zmodyfikował, że podświadomośc (super-ego) uzyskała zdolność komunikowania się ze świadomością (ego). I nie tylko. Podświadomość uzyskała zdolność czasowego przejęcia funkcji motorycznych ciała (a nie tylko funkcji życiowych niższego rzędu). “Człowiek” zamienia się wtedy w maszynę sterowaną zupełnie inna logiką (podświadomością). Jest jak zombie.
Jeśli interesujesz się sci-fi, to polecam serial, który właśnie oglądam. Jestem przy 6-tym odcinku i jeszcze się nie znudziłem. Na razie fabuła “trzyma się kupy” i jest niewielka ilość wpadek. Serial jest świeży (“The Peripheral”) i na korzyść mogę dodać, że nie ma w nim (jak na razie) wątków LGBTQ+. Bo ja nie trawię. W jednym z komentarzy do jakiegoś nowego filmu ktoś napisał. Cytuję z pamięci:
“No cóż można napisać o tym filmie. Fabuła standardowa. On, czarny, troskliwy. Ona, silna biała kobieta. Brakuje jeszcze pary pedałów i lesbijek ale wszystko przede mną, bo na razie oglądnąłem tylko zwiastun”.

4 Likes

Fabuła standardowa - przylatują obcy^^
Na razie wygląda na to, że jesteśmy na tej imprezie dosyć osamotnieni. Jakiś mało popularny serwer i podejście kopernikańskie się wali. Ktoś jednak musi być pierwszy.

1 Like

Czy gdybyś był kosmitą mającym opanowaną technologię przemieszczania się po galaktyce byłbyś zainteresowany kontaktem z homo zamieszkującymi tę planetę ?
Czy idąc do zoo pozwalasz zaprosić się szympansom do klatki na banana ?

5 Likes

Czy gdybyś był kosmitą, który może sobie galaktyki przysunąć przejmowałbyś się, że mikroby szukają Wielkiego Atraktora?

3 Likes