Przygotowania do kryzysu

call centre przede wszystkimi customer care w telekomach i wszelakich uslugach zdalnych. Sprzedazowka niskomarzowych produktow i uslug…

O biurwe sie nie martw, odkad pamietam, Towarzysz zawsze w komisjach

4 Likes

To już się stało, pytanie co następne.

3 Likes

Kryzys mnie kopnął, bo dostałem obniżkę o 30% za wykonywanie usług dla Korporacji. Tak dobrze miałem :confused: dawałem radę opłacić wszystko (najem, zus, księgową, podatek) za max 60h pracy miesięcznie (w złych warunkach, ale tylko 60h).
Teraz opłacę tylko ZUS, księgową, podatek.

Chciałem kupić miejsce w kurniku w małym miasteczku 20k na zadupiu za hajs, ale ceny za metr mieszkań 65m2 przebijają ceny mieszkań 65m2 w Poznaniu w 2019 roku. Ktoś od nieruchów komuś tam źle doradził i pojawiają się mieszkania “pod klucz” 35m2 za 8 tysięcy za metr w mieście dla rencistów, które za 15 lat będzie miało 10k mieszkańców. Oczywiście oferty “wiszą” miesiącami.

Kiedy to jebnie na tyle, żebym mógł sobie kupić 65m2 za 65k dzisiejszych PLN? Bo więcej tam nie jest warte, ale ja chcę tam mieszkać bo mam zboczenie na punkcie tego miasta (irracjonalne dla 90% ludzi)?

4 Likes

To chyba im znacząco spadnie jakość sług?

3 Likes

jak ktos cos bardzo chce to jest gotow za to zaplacic. Tak bylo zawsze.

3 Likes

Rzecz w tym, że przez 1,5a roku tak ułożyłem sobie proces działań dla Korpo, że już w tym momencie przechodziłem w stan “samograja”, na zasadzie doglądania a nie działania. Psuć tego nie będę, na złość nie jestem w stanie zrobić. Zleceniodawca raczej nie ogarnął co się dzieje (za mało informacji), po prostu pech.

Nie jestem taki ważny. Ja jestem bardziej jak z tego felietonu ze strony głównej (w d… się poprzewracało), tylko miałem szczęście.

2 Likes

żadnych wycieczek osobistych nie robię. Czasami tak jest. A jako przyklad - Swin(i)oujscie i ich 33.000 PLN/m2 - skoro jest taka cena, to znaczy, ze sa chetni na placenie tyle ile oczekuja.
Popyt i podaż.

4 Likes

Ja się nie obrażam. Nie odebrałem też Twojego wpisu jako zaczepki. Ja na dwóch/trzech nóżkach finansowo-etatowo stoję i dam radę jak zwykle i jak zawsze :wink:

1 Like

Na zachodzie mitycznym tez jest bez jakichś kokosow a czasami trzeba mieć dystans i stosunek przerywany. Stosunek przerywany także jak jest się w nim strona pasywna i czasami lepiej jak szybciej niż później

Nasze grafomańskie forum pełne jest rożnego podejścia - robię tak bo lubię, kto bogatemu zabroni.

Pomysł o czekaniu jest w zasadzie ok ale
Co z inflacja ? Czy to się zepnie ?

1 Like

Za każdym razem jak mi się wydaje, że zrobiłem samograja to zaczynam się zastanawiać co tym razem pójdzie nie tak. Bo entropia na pewno pokaże kły, razem z dziąsłami i gasnącym między nimi światłem w długiej drodze do żołądka.

3 Likes

Samograj dobra rzecz, problem jest w słuchaczach. Im ciągle nowa muzyka potrzebna, nudzą się gdy harmonia na 3/4 z cicha rżnie…ferajna tańczy…ja nie tańcze…

2 Likes

Flipuję od kilku lat w małym mieście. W takim Słupsku 100 tys. mieszkańców, ceny poszły z 3000zł/m2 do remontu za 40m2 do 4500zł/m2 a po remoncie nawet 6500zł/m2. Rynek pierwotny to 6400zł.m2 ale musisz wykończyć za 1000-1400zł/m2. Nie ma się co obrażać na rynek, nieruchy w jakimś tam przybliżeniu podążają za inflacją może nie 18% ale połowę z tego na pewno. Teraz opłaca się kupić za gotówkę mieszkanie wyremontowane 10-15 lat temu ale zdatne do zamieszkania od zaraz na rynku wtórnym, bardziej niż do kapitalnego remontu i być zaskoczonym jak wszystko poszło do góry (materiały+robocizna). Nie patrz na ceny internetowe, są one nierealne. Ci co mają teraz gotówkę bardzo negocjują. Oglądałem ostatnio mieszkanie wystawione za 299k 88m2 do remontu. Facet wynajmuje ukraińcom, ale chce się tego pozbyć. Pod koniec rozmowy zszedł na 270k. I pewnie sprzeda za 250 tys. jak czuję. Nie wierzę, że ceny polecą w dół, jak sobie wszyscy życzą. A nawet jeśli spadną to znaczy że trzeba się ewakuować z niedorzecza (wojna). Zejdź z oczekiwań osobistych i szukaj nieruchomości po prostu najtańszej z m2 (licytacje komornicze, przetargi urzędu miasta, przetargi spółdzielni mieszkaniowych). To jak z kobietami, każdy by chciał żeby była super inteligentna, mądra, ogarnięta życiowo, piękna jak Monica Belluci i jeszcze do tego skromna. Takiego towaru nie ma na rynku, a jak jest to konkurencja i cena sprawiają, że poza twoim zasięgiem.

Tnij koszty prowadzenia biznesu. Przeskocz na spółke zoo. Pokazałem w wątku “Nowy Ład” symulację, że oszczędności roczne 30-40 tys. przy dochodzie rzędu 100 tys. Za cały 2022 zapłaciłem zusu w społce 100zł i mam takie same prawa do nieleczenia jak ty, biedaku co musisz ściskać portfel co miesiąc na 1420zł.

9 Likes

Gdzieś widziałem analize, że jak obecna sytuacjia (inflacja+stagnacja na rynku nieruchomości) się utrzyma przez kolejne półtora roku, to w relacji do pensji będą to najtańsze mieszkania chyba od 2006r. Więc na spadki nominalne w złotówkach bym nie liczył.

3 Likes

O, nieruszki. Mojego udało mi się opchnąć w Anglii, na początku września oddałem klucze. Nie było już nic sensownego do kupienia w tamtym momencie to kupiłem se przyczepę kempingową a później podjechałem do Polin (gubiąc tłumik^^) Potem już było z górki, weszła się pokazać Liz Trussless, teraz Rishi Dishi i ceny zaczęły spadać. Teraz z różnych źródeł piszą że spada około 3% rocznie, plus oficjalna inflacja 10% co daje realny spadek 13%. Zależy gdzie patrzeć. Strajki nieprzerwanie w różnych sektorach od listopada, firmy zwalniają bądź redukują godziny, stawek nie chcą podnieść. Poczta cały czas regularnie urządza strajki, teraz nawet urząd paszportowy ma strajkować 4 tygodnie. Moja sprawa sądowa o zmuszenie do założenia namordnika wciąż w toku a powinna zakończyć się pół roku temu. W moim byłym Fabie Mini w Oxfordzie z trzech zmian przeszli teraz na dwie ale już są plany aby przejść na jedną zmianę zwalniając przy tym masę ludzi. Teraz mają wymówkę że nowy model Mini wchodzi i robią tymczasowo jedną zmianę, pracownicy mogą dobrowolnie dorobić se w R&R lub pod Birmingham na silnikach. Pensję o ile pamiętam to teraz podnieśli o 5,1%, pracownicy mówią że lepsze to niż nic. Czterodniowy tydzień pracy teraz jest, a ponieważ nie ma nocek to nie ma shift premium i pracownicy teraz zarabiają mniej. Większość moich znajomych na kredycie albo dopiero co na kredycie. Wtedy nieruchy szły w Oxfordzie po 12% rocznie, to trzeba wchodzić! No i weszli. Teraz widzą jedne z największych spadków w regionie. To jest piękne ale i dziwne miasto. Nieruchy tak drogie że np nauczycieli brakuje bo z ich pensji nie starcza im na opłaty. Nie starczało raczej, przepraszam, to było jeszcze 5-6 lat temu, a teraz? To miasto powoli ale konsekwentnie zamienia się w syf, gdzie pełno bezdomnych, narkomanów, złodziei rowerów, włamywaczy, oraz pełno śmieci wkoło, wszystko zaniedbane.

No a w Polin ceny rzeczywiście ruszyły na północ, jeszcze dwa lata temu oferowano za moją działkę 2k m² 400 tysi a teraz chcą dać 700. Zdecydowałem że nie sprzedam a postawię coś na wynajem bo lokalizacja dobra. Nie wiem czy dobrze robię, możliwe że nie. Wiem że mógłbym wejść niemal 100% w złoto i leżeć na plaży czekając na wzrosty. Ale ile miałbym czekać, 5 lat, 15, a może 50. Trochę już poszło w górę od kiedy wszedłem, ale nie na tyle ile mógłbym wyciągnąć z wynajmu. Dzisiaj.

Życie tu w Polin nienajgorsze, przynajmniej wszystko działa a nie jak w UK. Taniej trochę, ale gorzej z jakością i dostępnością. Mam już nawet kury jakieś, reanimuję pompę abisyńską, złożyłem wniosek o trzyfazówkę pod jakieś maszyny. Na razie to tak jedną nogą tu jestem i zobaczę jak się sprawy potoczą.

14 Likes

Tak jak w se.

5 Likes

Ja ostatnio się zaśmiałem z takiego oto plakatu, wywieszonego dumnie na ulicy najwiekszego miasta w kraju najnowszego premiera na ramadańskiej diecie, jak by ten na południu wyspy był niewystarczająco “nie nasz”:

3 Likes

Płaci nagrodę? Żywego czy martwego?

Umęczony.

7 Likes

Pięć różnych musi kosztować.

O, to nie doręczają wezwań do zapłaty?

3 Likes

Ja jakiś czas temu dostałem czek (w sumie to dwa po 100, bo mysleli, ze mnie jeden zadowoli, ale sie przeliczyli i as a gesture of my goodwill zszedlem im z ofertą z £250) na £200 od dużej firmy ubezpieczeniowej za to, że przysyłali na mój adres listy do kogos, kto tu juz dawno nie mieszka pomimo, że złożyłem wczesniej oficjalna skarge (wiec mieli to w systemie), żeby tego nie robili.

3 Likes

Zapewne nie będzie to przesłanką do wstrzymania egzekucji uroszczeń

1 Like