To zdaje się nazwisko męża…^^ ?
EDIT:
Pomyłka… to finka…
Pochodząca z Finlandii Satu Nordling wyszła za Urugwajczyka Andreasa Gonzaleza
To zdaje się nazwisko męża…^^ ?
EDIT:
Pomyłka… to finka…
Pochodząca z Finlandii Satu Nordling wyszła za Urugwajczyka Andreasa Gonzaleza
Mercedesy rozdają na Placu Czerwonym.
wątek otworzył człowiek rozpoczynający rozwód.
No to jak już szukamy inspiracji^^
List of people with the most children
Jest kilku ziomków w Afryce co już 100+ narobili, chyba nawet gdzieś ich rodzinne fotki się po google walają^^
Ja marzyłem zawsze o drużynie futbolowej, żeby tyle dzieci było.
Ale sam wiesz, rozumiesz. Gwałtem tego nie zrobię, a moja ex chciała robić KARIERĘ głupota
Tak, znam tę stronę… ale w tej kwestii mi chodzi - oprócz zajęcia dla niewiasty - o jakość w ilości, a nie samą ilość.
Bo samą ilością raczej takich efektów nie uzyskasz c’nie?
Wiem, rozumiem. Sam miałem obiecaną 3kę, a moja kariery robić nie chce, a jak na razie jest tylko 2ka… c’est la vie … może w następnej iteracji
Niestety w obecnym sztucznym środowisku i wyjałowionej (glebie) diecie, opartej na przetworzonym jedzeniu, matka nie ma biologicznej możliwości zapewnienia sobie odpowiedniej ilosci i jakosci skladników na kolejnego potomka tuż po poprzednim, więc bym to odradzał…
Książka w której to zagadnienie jest ciekawie poruszone:
https://www.amazon.co.uk/Deep-Nutrition-Your-Genes-Traditional/dp/1250113822
Przecież to gra losowa, jakość wynika z ilości, a błędy kasuje natura.
Jeśli pozostałych jest niewielu z przyczyn nieznanych sprawców to Twoich dużo.
Skoro jedna matka nie może to należy zatrudnić więcej studentek.
Mi chodziło o jakość wychowania i utrzymania jako takiej wspierającej się wspólnoty, która jako tako w historii przetrwa… sam Waści o czymś podobnym pisałeś na starym z.se
Bo co z tego, że jak [on],(https://en.wikipedia.org/wiki/Bertold_Wiesner) czy inny Gengis Khan, nastuka się niepowiązanych ze sobą wiedzą o sobie dzieci?
Bo “What is the ultimate goal”?
Dominacja pochodnych w biomach.
Przecież nie wiesz jak będą wyglądali Twoi potomkowie za 500 pokoleń i jakich czynności będą się podejmowali. Istotne jest wyłącznie czy to będzie z selekcji, w którą byłeś zamieszany.
Potomkowie Wielkiego Chana do dziś zamieszkują kontynent bez względu na to jak bardzo wzajem się mordują selekcjonują^^
Niby tak ale nie.
Dowód anegdotyczny: znam bliźniaków jednojajowych, z jednej rodziny, gdzie drobny wypadek za młodu (drobne złamanie, żadnych długofalowych skutków bezpośrenich) jak w efekcie motyla zupełnie oddzielił ich trajektorie. Politechika vs humanistyka. Także to wszystko jest proste na średnich, ale w praktyce życie mamy jedno i musimy decydować tu, bez restartów.
atomy węgla z naszych organizmów będą krążyć dalej niezaleźnie od wszystkiego.
A tak na serio, to w interpretacji Dawkinsa masz rację, ale jak mówił Keynes, w dłuższym terminie będziemy martwi, więc Sarmaci mieli inną teorie “za króla Sasa jedz pij i popuszczaj pasa”
Sąd z urzędu i sam z siebie wyznaczył mediatora, żeby ustalił wysokość alimentów.
Jest tak, jak mówił @MedicusHellveticus , przyniosła tyle rachunków na potwierdzenie, że utrzymanie dziecka rzeczywiście tyle wynosi, że aż się zdziwiłem
Luzik, już jej wymagania finansowe spadły o 60%.
Zobaczę jak będzie się zachowywać u mediatora.
żeby ustalił wysokość alimentów.
Ale że dla Ciebie alimentów? Skoro perfidny babsztyl porzuca swoje obowiązki?
przyniosła tyle rachunków na potwierdzenie, że utrzymanie dziecka rzeczywiście tyle wynosi, że aż się zdziwiłem
Przynieś swoje ile kosztuje zastąpienie jej usług^^
Przynieś swoje ile kosztuje zastąpienie jej usług^^
dobre
Luzik, już jej wymagania finansowe spadły o 60%
Wymagania? Finansowe? Pracuje? hm jak ją nie stać na utrzymanie dziecka to wnioskuj o przyznanie całkowitej opieki tobie^^
hm jak ją nie stać na utrzymanie dziecka
Jak jej nie stać na samodzielne utrzymanie to ubezwłasnowolnić i przyznać Panu w jasyr^^
Jak jej nie stać na samodzielne utrzymanie to ubezwłasnowolnić i przyznać Panu w jasyr^^
Bym nie wziął do mnie, nawet jakby dopłacili.
Bym nie wziął do mnie, nawet jakby dopłacili.
Masz zawarty obowiązek i masz trzymać choćby i w piwnicy.
Składało się śluby no i los przypieczętowany^^
Zauważ jak wiele rozwiązuje ustrój, gdzie ludzi i ich zobowiązania bierze się na poważnie - baby by nie fikały^^
Zauważ jak wiele rozwiązuje ustrój, gdzie ludzi i ich zobowiązania bierze się na poważnie - baby by nie fikały^^
No tak, jak to się dzieje, że kobietom wmówiono, że TikTok, Instagram i poważne studia to jest wszystko czego kobieta chce? Serio się pytam.
Co to za przyjemność dla kobiety zasuwać w kieracie dla jednego skurwysyna w firmie, w której pracuje? Ale jak ma powiększyć ród i być dobrze traktowana przez męża, to fuuj, DYSKRYMINACJA!
No tak, jak to się dzieje, że kobietom wmówiono, że TikTok, Instagram i poważne studia to jest wszystko czego kobieta chce? Serio się pytam.
Bardzo łatwo - babom można wmówić wszystko. Wystarczy im to często powtarzać.
Wszak totalitaryzmy pojawiły się wraz z emancypacją - to najgłupsza grupa wyborców.
Widziałeś przed dopuszczeniem bab do decyzji politycznych aby chłopy zdecydowały się na głupią wojnę? Na udział w potrzebie (obronie) - owszem, w wyprawie po łupy - no zdarza się ostrzyc jakiś baranów. Ale żeby ktoś się napier… o ideały?
Choopy nie podejmują głupich decyzji o rozbudowie infrastruktury bo to oni mają wtedy rowy kopać, nie podejmują decyzji o wojowaniu po nic, bo to oni będą wojować.
A dla bab to jest zawsze “niech ktoś za nas”.
Zupełnie zasadne jest zaś pogonienie chłopów od decyzji o socjalu. Zupełnie wystarczy jeśli chłopy wypracują na to budżet i baby dostaną to do rozdania (ale to co tam jest, a nie obiecanki) bo chłopy to zaraz rozkradną i sprzedadzą. Czy na przykład decyzje o zagospodarowaniu terenów rekreacyjnych - gdzie chłopy mają kopać, drzewa sadzić, ławki stawiać, ślizgawki i huśtawki - to też jest zasadne, żeby chłopy nie decydowały o jakiś tam orlikach czy innych wałach. Bo organizacja przestrzeni przez choopa sprowadza się do zasr… przestrzeni bilboardami na przemian z parkingami.