Zawsze mnie to bawi jak widzę że rodowici swiss latają w knajpkach czy hotelach koło uslanderstwa ^^ jak powiada mój serdeczny kolega " będzie wojna szwajcarzy koło nas latają " 
pochui drążyć temat?
[/quote]
Ty Medyku jesteś wiecznym malkontentem^^ a jest prawda czasu i prawda ekranu…stolik w kasynie leży^^ a koń zwany tez UBS martwy^^ zobaczymy co będzie jak dżokej zwany tez FED to ogłosi…będzie wesoło^^
miejscowi latają wokół portfeli üslanderstwa. Jeden ze starszych kawałów o Szwajcarach jest taki:
Bóg stworzył Alpy i zasiedlił je między innymi Szwajcarami. Ponieważ nudno tam było dodał Bóg Szwajcarowi krowę.
Po roku Bóg pojawia się na inspekcji i widzi chatę z oborą. Usiadł na przyzbie, dostał szklankę mleka, pogadał. Na odchodnym Bóg pyta Szwajcara “czy chcesz czegoś jeszcze” i słyszy w odpowiedzi “dwa franki za mleko”.
to oczywiste ze każdy tak robi…mnie znającego fakt ich stosunkowi do uslanderstwa bawi ze latają jak messerschmitty nad kanałem la Manche i są na każde skinienie^^
Oni tak na serio myślą ze u nas jest nędza? czy po prostu po ludzku:
1 chcą żebyś wypierdalał ze swiss i nie kalał ich świętej ziemi swoją stopą?
2.wkurwia ich fakt ze masz żonę ze swiss i zrobiłeś im tym faktem osobisty afront?
3. oba powyższe + kilka innych wkurwiających ich faktów?
mysle ze oni sobie tak naprawde mysla na zasadzie wmawiania.
jak cos jest w CH ujowe to mechanizmem obronnym jest wyparcie. Psychologia. Jak sie nie da wyparcia to standardowo - a u was to Njegrow bijat!
to byla religia. gut, besser, schweizerisch,
schlimm, scheisse, usländerisch
Byla. Bo jak paru nadetych gooopich siusiakow pojechalo do Wroclawia czy Gdanska to nietegie miny mieli.
Albo jak sie juz zainstalujesz i zaprzyjaznisz to pielegniarka szwajcarska mowi -mielismy problemy z polskimi pracownikami. Nie chcieli za,mieszkac na kwaterze. Zgodzili sie dopiero jak zobaczyli jak mieszkamy my.
No i dlugo nie wiedziano o co chodzi, Po czym wielki helwecki pracodawca wybral sie do swojego pracownika po roku jakos na cos do PL - chyba w okolice Poznania czy gdzies obok Leszna i …
zobaczyl ze jego pracownik co cos tam dlubie ma dom 180m2 z wlasnym ogrodem i …zyje jak czlowiek a on jak swinia w chlewie. No a jak uslyszal jeszcze ze to wlasnosciowe i bez kredytu…prawie zawal.
zauwaz ze w PL to czesto dom stawia sobie strazak (nie oficer) i pani na kasie z lidla.
wiesz kto stawia sobie dom w CH ? Zapytaj @papik czy @Affe_ohne_Waffe
Jak masz w CH dzisiaj dom to jestes zakredytowany zahipotekowany.
ogolnie chodzi o to ze czasy sie zmienily, towarzysze wszak ciagle w komisjach,. ale ja w swoim lazarecie jak mi stekali powiedzialem - sie nie podoba to dajcie mi zwolnienie, bo pensja tutaj to jest plucie mi w twarz, w DE mam 5x wiecej na smieciowkach i jak cos to moge wypierdalac chocby natychmiast. No i zapadla niezreczna cisza bo religia dominujaca jest - ty usländerska kurwo caluj swieta helwecka ziemie zesmy tu ci pozwolili zapierdalac…
czasy sie zmienily. W Szwajcarii pracuje z powodow ideologicznych wylacznie, nie finansowych. dzis skonczylem robote o 10:30 no i wysiaduje dupogodzinki. Musze siedziec ale czytam sobie, ucze sie, samoedukacja,. odpoczynek, doksztalcanie
skoro masz ten luksus, że w tej szwajcarskiej placówce możesz złapać oddech to będzie nie od rzeczy zadedykować Ci żartobliwie tę piosenkę:
https://www.youtube.com/watch?v=NAcyP37CYi4
To naprawdę jest plus, że w szpitalu szwajcarskim są chwile gdy nic nie musisz robić. Bez tego (gdyby był zapieprz na okrągło) nie miałbyś siły na dorabianie w Niemczech i przy opisywanych przez Ciebie zarobkach w Szwajcarii budżet by Ci się nie spinał.
Spora część Szwajcarów ma kredyt na nieruchomość i go nie spłaca do końca, choć może. Chodzi o podatki. Posiadanie kredytu i spłacanie odsetek, następnie jego przedłużanie jest tu korzystne podatkowo. Szczegółów nie znam, bo mnie firma nie rozlicza jak Szwajcara, ale płaci mi quellensteuer. Coś jak ryczałt
Jak dom jest Twój to katastralny podatek plus Eigenmietwert Steuer ale @papik pomuuuuszzzz…
Chodzi o to że mając swój dom nie wynajmujesz. Skoro nie wynajmujesz to mając swoje nie płacisz kosztów wynajmu. Skoro nie płacisz kosztów wynajmu to uzyskujesz fikcyjny przychód z tytułu a gdybyś wynajmował to placilbys wincyj a więc jest przychód jest domiar podatkowy od przychodu.
Przychód fikcyjny podatek realny.
Jak spłacasz kredyt to jesteś zadłużony. A dług zmniejsza przychod więc podatek musi być niższy.
Dużo faktycznie bogatych jest sztucznie zadluzona by mieć więcej…
Ale tu koledzy wiedzą wiecej
… który to fikcyjny przychód w rzeczywistości został już raz opodatkowany standardowym podatkiem dochodowym.
podatek pobierany od opodatkowanego dochodu - i wszystko jasne.
Wspomóż banksterkę - weź kredyt.
a skoro tak to wzięcie kredytu jest przychodem zwiększającym podstawę opodatkowania ?
Zasady rządzące odpisami podatkowymi są grząskie.
Generalnie im mniej ulg podatkowych tym lepiej dla podatników ale gorzej dla doradców podatkowych i ich sprzymierzeńców z urzędów podatkowych. A najlepiej jak ofiara zaczyna wierzgać bo wtedy można ją przekazać lewnikom do wydojenia.
No i wyjaśniło się kto te wszystkie wygibasy uchwala.
Chyba nie ma w tym przypadku podwójnego opodatkowania. Zarobki i ten fikcyjny przychód są sumowane i od tego płaci się pit
powiększają Ci przychód brutto po czym pobierają od niego podatek.
Nazywaj to jak chcesz.
W moim przypadku Kantonales Steueramt przywalił sie do testamentu i nieruchomości w PL.
Bo czemu im nie powiedziałem że mam bo jak mam to jest to mój majątek a więc podateczek a tu nie było zgłoszenia czyli postępowanie karno skarbowe za oszustwa podatkowe…
Natychmiast się odstosunkowali gdy im prawnik wyjaśnił że owszem, mają rację ale jakby jednak nie do końca.
Bo dopóki testament nie jest otwarty to nic nie jest moje i dopóki spadkodawcy żyją to nic im do tego.
Urząd był niezadowolony ale się odstosunkowali …
co prawda w “Co mi zrobisz jak mnie złapiesz”
akcja dzieje się we Francji ale jakże aktualne pozostaje w kontekście Waszych rozważań o szwajcarskich regulacjach prawno-podatkowych zdanie:
“Wariacki kraj - język idiotyczny” 
W Szwajcarii banki sobie tak poukładały wszystko, że jak pisze Medyk zwykły człowiek może pomarzyć o własnym domu…
https://www.youtube.com/watch?v=0X6AB_RHjX0
A właściwie czy ja mam prawo się czepiać Szwajcarów skoro pochodzę z kraju w którym obowiązuje exit tax i można zapłacić podatek od zmiany rezydencji podatkowej też “od niczego”, nie osiągając realnego przychodu.
Polska to też wariacki kraj, język trochę mniej idiotyczny - bo swój 
czyli płacisz podatek od nieodpłatnego świadczenia, które uzyskałeś nie dla tego, że inny podmiot wykonał coś dla Ciebie a Ty nie musiałeś zapłacić (taki jest standard)
ale dlatego, że wydałeś własne opodatkowane PIT pieniądze na zakup domu/mieszkania i nie będziesz płacił właścicielowi czynszu, od którego ten właściciel odprowadziłby podatek…
Git! dwa franki za szklankę mleka poproszę
Fajnie tam… ale CHrów też to obowiązuje czy tylko szajs uslanderstwo?
Pierwsza zasada życia na planecie^^
(rodzimy się zadłużeni na Jowiszu - taka religia)
W zasadzie to podpada pod porwanie, jak łun śmiał!
Żebyś Ty wiedział jak nędznie mieszkają Svensony.
Przychodzą do polskich domów zobaczyć, że można po ludzku.
W Szwecji był ten sam model, aż Astrid Lindgren spuściła premiera z całą partią o brzytwie jak jej wyszedł 114% podatek od dochodu.
W razie wątpliwości czy masz dobrze pod czapką wyciągasz paszport i wszystko jasne.
to się w moim pojmowaniu świata nie mieści, że szwajcarski urzędnik może być tak głupi i nie rozumieć istoty zapisów testamentu i momentu nabycia praw do spadku
ale jest coś ciekawszego: wygląda na to, że w ramach mechanizmów automatycznej wymiany informacji podatkowych do Szwajcarii trafiła już sama informacja o testamencie sporządzonym w formie aktu notarialnego
wiem że mechanizm informacji działa w najlepsze w zakresie tego co się dzieje na rachunkach bankowych ale że nawet akt notarialny obejmujący testament też jest raportowany - to nowość
Now. Ecublens, kanton VD.
Mam poczucie bycia w innym kraju. Zawsze w kantonach francuskojęzycznych czuje się lepiej. Oni są inni. Zlewaczeni.
Kochają z reguły imigrantów .
Na kongresie liczą szable. Jest rebelia. Chcą nowego prezesa lokalnego towarzystwa wybrac
chów wsobny + nepotyzm podczas procesu rekrutacyjnego.
Z uczestnikami “pain congress” lepiej nie zadzierać. Może zaboleć.
