W co gra Rosja czyli nawalanka na Ukrainie

Kiedyś Maczeta to rozkminiał w ciekawy sposób.
I tam dosyć fajna się dyskusja w komentarzach pod postem z m.in. nielubianym tutaj xxx wywiązała :smiley:
Wskazano tam, że w okolicach 1570-1580 doszło do nagłego załamania wzrostu PKB w RON i rozkmniniano przyczyny tego nagłego załamania.

2 Likes

W tamtych czasach nie było możliwości mierzenia PKB bo ówczesne transakcje były co do zasady pieniężne (a nie gotówkowe), nierejestrowane, granice nie istniały a ilość ludności była nieznana.

Ówcześni poddani nie mieli PESELa, nie używali kart płatniczych ani kas fiskalnych, przejść granicznych nie znano, a stan gospodarki można było co najwyżej ocenić po wyglądzie straganów na targu, wyposażeniu armii czy stanie gościńców (ówczesne autostrady). Próba zaglądnięcia do czyjegoś mieszka kończyła się odcięciem zaglądającej ręki.

6 Likes

Owszem. Dlatego rekonstruujemy w oparciu o znane dokumety z tamtych czasów :smiling_imp:

3 Likes

Skoro mamy komentatora @Michnik to co Cię dziwi?^^

Polecam ustawy jakie wtedy popełniano na sejmikach oraz treści ekonomiczne światłych klechów (to nieźli przedsiębiorcy byli).

Ależ oczywiście^^

To Twoje wyobrażenie, to wcale nie jest konieczne.

2 Likes

Z wykresu wygląda bliżej 1565-1570? W 1580 kolejny szczyt?

Może ktoś rozlał kawe na kompa i stąd ta dziura :wink: Kot przeleciał po klawiaturze jak spredshit był otwarty w Excelu itp?

EDIT - A nie, to mi się kolory popiętroliły. Paczyłem na NL.

To też.

A w 1569 Korona nie zajumała Księstwu Litewskiemu Rusi Kijowskiej?

2 Likes

Wskazano wskaźnik podejrzany w gospodarce pieniężnej jako odpowiedni do charakteryzowania gospodarki z pańszczyzną i daninami w naturze. Zastanówmy się jeszcze, jakie w latach 1570-1580 były kursy kryptowalut.

Granice celne istniały gdzie nie spojrzeć.

To określenie bardziej pasowałoby do rzek. Może po UstrRoju czas na przypomnienie cyklu smoczego, skoro temat wrócił?

Nazywało się to lustracja i było nawet bardziej kontrowersyjne niż nazwa wskazuje.

Prywatny właściciel rozporządził majątkiem - no taką miał fantazję, że chciał odziedziczoną ziemię zapisać drakkarowi, któremu przypadkiem prezesował.

2 Likes

O tak. Bo wiadomo, że hydrologia Rzeczpospolitej też się zmieniła i tam jest również parę słów o RON i “Potopie” :wink:

Jestem za, może się nowa ciekawa dyskusja wyklaruje…

2 Likes

Tylko nie Michnik! Dobrze? Tylko nie Michnik! Michnika z gównem w. nie mieszaj!

A w 1590 głównym problemem były stopy procentowe. Bo rosły, a wydolność gospodarki agrarnej z nieznanych powodów nurkowała. Coś tam lamusy w latopisach wspominali, że jest dziwnie dużo dni chłodnych, a upały krótkie i gwałtowne. Ale zwalono na chłopów, że leniwi i podkręcano prace przymusowe aż im się odechciało chcieć.
Gdy ruszano na Moskwę to gospodarka była już za przepaścią, a podboje były jedynym sposobem na regulację liczby gospodarstw.

Kiedy RON miał kaszel innym Niebo waliło się na głowy. Rosja zniknęła z mapy, Hiszpania poszła z torbami, Francja stała się lokalnym zadupiem, Niemcy stanęły w ogniu.

5 Likes

Cytując:

Chłodne wody na północnym Atlantyku powodowały, iż wędrujące na wschód niże przemieszczały się szlakami południowymi, a to sprzyjało sztormom na Bałtyku, mroźnym zimom i skracaniu okresu wegetacyjnego w Europie, a zwłaszcza w Skandynawii. W Polsce plony i zbiory też były niskie, nawet w porównaniu z ubiegłym stuleciem. Oszacowano, iż o ile w 1565 roku z jednego zasianego ziarna uzyskiwano 5, o tyle na początku XVIII wieku były to tylko 3 ziarna. Powodzie, susze, szarańcza i choroby wywoływały długotrwałe okresy klęsk głodu (lata: 1656–1659, 1662–1663, 1709–1710). W efekcie wojen, klęsk i „pomorów”, w ciągu XVII wieku, liczba mieszkańców ówczesnej Rzeczpospolitej zmniejszyła się o ok. 30–40 %. Pisane w XVII wieku kroniki skandynawskie pełne są informacji o niskich zbiorach, nieszczęściach i głodzie. W Finlandii w 1697 roku klęska głodu uśmierciła jedną trzecią populacji tego kraju. Faktów tych nie sposób nie skojarzyć z Potopem szwedzkim w Polsce, a wcześniej z wojną 30. letnią. Szwecja, w tym czasie, była właściwie zmuszona toczyć wojny i przeć na południe, bowiem jej ogromna i zwycięska w poprzedniej wojnie armia potrzebowała łupów, a jednocześnie własne tereny coraz mniej nadawały się pod uprawę i nie były w stanie wyżywić rozrastającej się populacji. Prawdziwa zdaje się być teza, iż w sytuacji nieurodzaju, przeludnienia lub po prostu głodu, społeczeństwa są bardzo czułe nawet na niewielkie wahnięcia klimatu. Kryzys gospodarczy szybko się wówczas pogłębia. To zaś prowadzi niekiedy do migracji, nawet na wielką skalę.

Kiedyś, jeszcze przed pełnoskalową wojną na Ukrainie, tak dumałem, że jeżeli widoczne zmiany klimatyczne miały by być nie do powstrzymania, to zbrojenia wcale nie musiałyby mieć bezpośredniej przyczyny w konflikcie geopolitycznym na liniach USA-Chiny, a jedynie ten konflikt być może był jedynie pretekstem do przygotowań na przyszłośc pełną migracji. Ale na dzień dzisiejszy widzę, że to już się zaczęła walka o energię.
Rację ma prof. Meissner, tutaj od 1:43:53 i dr Rożek tu 1:48:28

2 Likes

A sąsiedzi drugie tyle.

Banda obdartusów napadła z głodu. Tak to wtedy opisywano.
Czy to była wg ówczesnej normy armia to opinie były raczej inne^^
A wcale nie była liczna.
Natomiast byli to ludzie zdesperowani.

Ale wikingowie ruszyli kiedy było ocieplenie.
Stawiam że to nie klimat, a wredne baby w domu sprowokowały chłopów do wyprawy na koniec świata i sprowadzanie branek^^

Tak. Były takie analizy publikowane w prasie branżowej dekady temu.

Patrząc po osiągnięciach Kacapów to oni walczą o populację. W wojnach ostatniego stulecia ludność opłacało się wymordować, a nie wywozić w głąb kolonii.

3 Likes

Jak się zna historię, to w sumie to nic nadzwyczajnego, że się fachowcy nad tematem pochylają… po prostu oznaka przytomności

1 Like

Krzeseł zawsze brakuje.
Nawet jeśli krzeseł jest więcej niż zainteresowanych to grubasy zajmują po kilka więc dalej brakuje.

5 Likes

Mając wybór pomiędzy transakcją bilateralną i trilateralną wybieram bilateralną. Od kilku dziesięcioleci trzecia strona transakcji zaczęła stosować szykany uniemożliwiając rozliczenia anonimowe czy wymuszając nienaturalne zachowania na kupującym i sprzedającym. Z usługodawcy stała się nadzorcą.

Zielone ludziki oficjalnego systemu rozliczeniowego też to wiedzą dlatego wciskają się do ustawodawstwa stopniowo rozszerzając zakaz transakcji bilateralnych.

W naszym własnym trilateralnym systemie rozliczeniowym wróciliśmy do koncepcji transakcji anonimowych.

5 Likes

A gdzie te teksty po polsku można znaleźć?

1 Like

Bliżej coś? Kim są my? Kto jest trzecią stroną w systemie. Dla kogo on własny?

1 Like

https://zarobmy.se/gospodarka-barter-zeszyt-gruby/
https://zarobmy.se/cz2-gospodarka-barter-zeszyt-gruby/
https://zarobmy.se/cz3-gospodarka-barter-zeszyt-gruby/

twórcy zeszytu oraz ich klienci.

Zeszyt. Ogół portfeli. You name it.

dla tych którzy mają uprawnienia operować na własnych portfelach. O ile do obcych porfeli wolno wkładać wszystkim użytkownikom to wyjmować można wyłącznie z własnego.

2 Likes

I ukręcili śrubę, kto nie poszedł do czarnej strefy, a przynajmniej mocno szarej przed ten jest teraz w czarnej d.

Pamiętam, że spis ustaw z sejmików dotyczących pańszczyzny był poukładany datami jak chłopu na garba wrzucali.

wpoprzek eu

My.

@gruby

@gruby

2 Likes

Działa to w realu ?
Bo brzmi jak scenariusz gry rpg.
W obecnych czasach za dużo starców, chorych, niebieskich ptaków i nieródek obciążyło by system swoimi roszczeniami.

1 Like

tak

na takie porównanie nie wpadłem do tej pory. To jest system do rozliczeń. Ja tobie, ty komuś innemu, ten ktoś inny mi z powrotem. I tak dalej.

użytkownik wykonuje przelew: z własnego portfela do portfela innego użytkownika.

Za co ten przelew poszedł to wiedzą tylko dwie strony przelewu: ten który przelew wysłał i ten który go odebrał.
A i to nie jest konieczne: pole “cel przelewu” może pozostać niewypełnione. Wtedy jest jak w czeskim filmie.

Pole “cel przelewu” ma tak dobraną długość aby zmieściła się w nim suma kontrolna wykonana za pomocą sha256. Więc wystarczy że umieścisz w polu “cel przelewu” sumę kontrolną dokumentu znanego obydwu stronom transakcji (umowa ? rachunek ? e-mail ?) aby:

  • jednoznacznie zidentyfikować cel przelewu,
  • jednocześnie pozostawiając platformę rozliczeniową w nieświadomości za co ten przelew jest.
4 Likes