Zwodzenie młodzieży na manowce kodoklepstwa

Nie musieli najeżdżać. Armia Szwajcarii utrzymuje jedną zagraniczną bazę wojskową i to od pięciuset lat. Z powodu tej zagranicznej bazy wojskowej Watykan jest najbardziej zmilitaryzowanym państwem na świecie (10% jego mieszkańców to wojskowi).

3 Likes

A jest tak zdemilitaryzowany tylko dlatego, że palą głupa iż zakon maltański to nie oni^^

2 Likes

Nic się nie zmieniło, dalej dopuszczane są samoloty z jednym uszkodzonym silnikiem, jednym z dwóch. ETOPS to jest wymagający test, jak nie uda się za pierwszym razem, to ze skrzyżowanymi palcami udaje się za drugim.

Lubię jak inżynierowie z działu safety powołują się na redundację. Podczas testu urwał się wspornik kabla do sensorów prędkości turbiny. Trzeba zaraportować to do EASA. Dostają więc oni wiadomość, że coś takiego miało miejsce, ale nie trzeba się martwić, gdyż mamy poczwórną redundację. Na papierze wygląda dobrze, a na silniku wszystkie 4 kanały idą po urwanym wsporniku.

5 Likes

Było jakieś wydarzenie kiedy samolot trafił się własnym śmigłem przecinając wszystkie redundancje hydrauliki. Pilot zameldował to mu powiedzieli że to niemożliwe żeby mu siadło wszystko. Na szczęście na pokładzie akurat był inżynier od tego samolot. Na nieszczęście powiedział to samo i poszedł się jednać z Bogiem.

3 Likes

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_na_Ok%C4%99ciu_(1980)
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_w_Lesie_Kabackim
W obu przypadkach wybuch silnika spowodował poważne uszkodzenie układów kontroli sterów.

3 Likes

W jednym z tych przypadków brakowało małego podtoczenia na wale. Ale to już sobie Pan Stukonis z Rosyjskimi konstruktorami wyjaśnił wiele lat temu. :wink:

3 Likes

Chwilowo (od początku historii) głównym deficytowym zasobem w IT nie są terabajty, gigahertze ani petaflopy ale ludzie po zewnętrznej stronie obudowy. Dodatkowo przez specyfikę branży (można użyć cudzego kodu ze stackoverflow) obie pochodne przyrostu złożoności są silnie dodatanie i frameworki których po poł roku nikt nie wspiera mnożą sie jak odmiany covidu. Więc czeka nas nie downgrade a mix Cobola i Y2K tylko na skalę galaktyczną. Wszystko dziś ma komputer i IoT a za 2-5 lat nie będzie komu tego wspierać. Taki Madmax informatyczny:)

Miałem kiedyś na konferencji ciekawą rozmowę z gościem, co opowiadał jak trudno jest zapewnić zdolność uruchomienia tego samego modelu MLowego po latach (mówimy o horyzoncie 3-5-7 lat). Frameworki wypadają z mody i tracą kompatybilność po 2 latach. VMki po 7. Jak chcemy mieć możliwość uruchomienia czegoś za dekadę, to musi być w wariancie tekstowym CSV + .c.

Tak więc to nie szerokość scieżki w układzie scalonym, czy liczba pixelshadderów nas będzie ograniczać. A jak wszędzie - to czy komuś się będzie chciało zwlec z wyra by nasz problem rozwiązać.

5 Likes

To jest powszechny problem w każdej branży. Złożoność.

Z nadmiaru zasobów. Im ciaśniej tym lepszy kod.

Raczej nie - wzrosty są okresowe, później są porządki. Ponieważ istnieje granica funkcji złożoności do ogarnięcia i szukamy jej lokalnego maksimum.

A dlaczego ford samochody ma niedokończone?

Zdmuchujemy kurz ze starego sprzętu, zdajemy prąd i chodzi.
Ciągle mam piecyk z win7. Są tacy co trzymają atari.

Znaczy mamy dla starców robić jak niewolnicy?
To poleżę i poczekam aż wymrą.

1 Like

Te frameworki to dziecko obfitości właśnie. Bo przecież gdyby nie dostępne rdzenie, gigaherce i gigabajty to kod pisany byłby do dzisiaj w c które to c inaczej kompilowałoby się na intelu a inaczej na amd, że o arm-ie nie wspomnę. Kiedy dostępne zasoby zaczynają ograniczać Ci pole manewru porzucasz frameworki i wracasz do ręcznego sterowania kodem. Z poziomu interpretacji kodu wracasz do wymagań stawianych mu przez kompilację. Kiedy robi się naprawdę ciasno porzucasz c i przepraszasz się z asemblerem.

Zalety: appki napisane w c chodziłyby również na dumb-phonach ale z drugiej strony kosztowałyby w fazie rozwoju razy dziesięć a może i razy trzydzieści. Potężną wadą powrotu do modelu programowania ‘blisko sprzętu’ byłaby fala bezrobocia wśród programistów - wymagania im stawiane wzrosłyby skokowo i powróciły do czasów w których programowania uczono wielostopniowo i latami.

Dawno już nie widziałem żeby night buildy były poustawiane na ‘przekroczenie dostępnych zasobów’ - żeby wyszło na zielono wystarczy że testowany kod przechodzi testy funkcjonalności. Czasami jeszcze zdarza się że benchmarki poustawiane są na wydajność (czas odzewu mniejszy niż …) ale to są przeważnie stare testy których nie usuwa się z nightly builda przez grzeczność bo zostały napisane lata temu przez obecnych szefów i głupio byłoby tłumaczyć się własnemu CEO z “git rm” jego kodu argumentem ‘jesteś dinozaurem a Twój test jest równie przedpotopowy’.

3 Likes

Albo kiedy przegniesz pałę i nagle okazuje się, że nie wszystko trzeba trzymać w operacyjnych.

Jest też stopień głębiej w piekle, elektronicy straszą nim programistów.

Mi pasuje - jedziemy^^
Poza C wychodzę jedynie po biblioteki, żebym nie musiał skryptów pisać na byle duperel bo i tak będzie wolniejszy od asm skitranego pod funkcją.

Jestem, ale to ja zwalniam te no… zasoby^^

3 Likes

Osiemdziesiąt lat i jeden dzień temu, 12 maja 1941 roku Konrad von Zuse uruchomił pierwszą działającą i programowalną maszynę liczącą. Znaną nam dzisiaj pod nazwą “komputer”.

Owa programowalna maszyna licząca nazywała się “Z3”. Jej poprzednik czyli model Z1 z roku 1938 się blokował (=‘zawieszał’) a model Z2 popełniał błędy rachunkowe.

Dopiero model Z3 zaczął wypluwać poprawne wyniki operacji na 16 bitach binarnych danych wejściowych a Konrad von Zuse wpisał się do historii.

12 maja 1941 prototyp Z3 stojący w Berlinie został uruchomiony i rozpoczął wykonywanie poleceń: programy wczytywane były z dziurkowanych kart a do obsługi I/O służył pulpit z mechanicznym wyświetlaczem/przełącznikami.

5 Likes

Dopiero co konferowałem z senior software engineer, poszło o leading white spaces których to spacji jego oprogramowanie nie wycina na wejściu.

Człowiek nie wiedział o co chodzi ale trzeba mu przyznać że coś mu zaczęło świtać kiedy użyłem pojęcia “input validation”. Obiecał że się tym zajmie.

Pracuje na innym kontynencie, w innej firmie. Czy to jest normalne że ‘senior’ tego może nie wiedzieć ?

4 Likes

Zależy, na którym kontynencie.

2 Likes

Heloł maj frendz. Łelkam tu maj tutorjal.
Niech zgadnę, Indie?

3 Likes

powiedzmy że Azja.

3 Likes

Czyli spec od konkretnych klocków lego, a ty go od razu zmacałeś z klocka którego nie dostał w zestawie i zdziwienie Cię ogarnęło. On klocków nie robi jego nauczono tych klocków używać :wink: Ale masz trochę racji , przekładając na budownictwo - majster murarski na co dzień buduje z dużych pustaków ale jak go spytasz czy postawi Ci dom z mniejszego asortymentu np. cegły to zesrać się nie powinien jeśli się szanuje :wink:

3 Likes

Ze szkoły pamiętam jeszcze (czasy turbo pascala na 20286 DX) że te zasady kiedyś obowiązywały w programowaniu bo wklepując pierdoły nauczyciele wywracali programy uczniów w ciągu sekund.

Program autorstwa programistycznego narybku przechodził weryfikację jeśli:

  • odrzucał gówno na wejściu,
  • obsługiwał najczęstsze błędy (typu przechwycony z systemu błąd odczytu napędu dyskietek: brak dyskietki w napędzie, wyświetl przyjazny użytkownikowi komunikat błędu)
  • wyświetlał poprawne wyniki dla zadanej operacji - nauczyciele najczęściej kazali nam coś przeliczyć - wszystko w trybie tekstowym ofc.

Tak było dziesięciolecia temu. Stąd zdziwienie dinozaura.

6 Likes

W dzisiejszych czasach to ludziki mają się dostosowywać do komputerów…
Bo co ja zrobię, jak komputer chce tak a nie inaczej…

Też tak mnie uczyli.

3 Likes

Kiedys musiałem wyjść z prezentacji jakiegos Kafkowego ficzeru na bigdatowej konferencji.
Po dwóch dniach, kiedy co drugą prezentację robił Hindus, nie zdzierżyłem, jak koleś katarynkowym pidżinem wplatał słowo Kafka po 3 razy w każdym zdaniu.

2 Likes

Sztuczny Niemiec!

3 Likes